Maksimum prywatności we własnym mieszkaniu
Mieszkanie w bloku to część jednego gniazda, w którym przestrzeń do życia wyznacza cienka ściana i okna. Życie z setką ludzi w jednym budynku to kwestia przyzwyczajenia. Najtrudniej jest przestawić się osobom, które żyły dotychczas w domu jednorodzinnym. Wydaje się, że nie ma w nim prywatności. Każdy dźwięk wyższy niż głośny śmiech i zapach gotowanego obiadu trafia do mieszkania sąsiadów. Co należy zrobić, by prywatność małej kawalerki lub mieszkania wzrosła a nasi sąsiedzi przestali narzekać na nasz styl życia?
Koniec z podsłuchiwaniem
Nie mamy na celu odciąć się od rzeczywistości i upodobnić mieszkania do schronu. Wszystkie opisane rozwiązania nie wzbudzą w naszych gościach zdziwienia, ponieważ stosowane są od lat. Ważne jest, by połączyć je ze stylem domu i wybrać odpowiedni rodzaj tych elementów. Na początku wygłuszanie ścian. Panele akustyczne mają za zadanie, stworzyć w pomieszczeniu lepszą akustykę rozchodzonego się dźwięku. Wraz z tą cechą paneli w parze idzie wygłuszenie pokoju, względem pozostałych pomieszczeń. Instalując je na ścianie, możemy być pewni, że dźwięk nie będzie przechodził przed panel. Nikt z was nie zdecyduje się na oklejenie całego pokoju panelami akustycznymi. Wystarczy, że zrobicie to z jedną ścianą, która dzieli was z sąsiadami. Warto umieścić na niej telewizor, by uzyskać lepszą akustykę. Pianka akustyczna może przybierać różne kształty i kolory. Bez trudu dopasujecie ją stylem do designu pokoju.
Rolety zamiast firanek
Zainstalowanie rolet okiennych bywa irytujące. Plastikowy system mocowania wspomagany taśmą z obustronnym klejem mimo wszystko zdaje egzamin. Rolety to sposób na wychłodzenie mieszkania w upalne lato oraz najlepszy znany mi tani sposób na zakrycie okien przed niechcianym wzrokiem sąsiadów. Działają lepiej niż firanki. Mogą przepuszczać sporo światła, jeżeli wybierzemy model o kolorze żółtym lub kremowym. Mogą również solidnie wyciemnić pokój. Wersja ze srebrnym pokryciem od strony zewnętrznej pozwala odbijać promienie słońca oraz stworzyć w pokoju prawdziwą noc w ciągu dnia.
Bezpieczne drzwi to podstawa
Podczas projektowania domu jednorodzinnego można w taki sposób wpłynąć na formę budynku, by sąsiedzkie interakcje były dla nas niezauważalne. Opisane wyżej dwie zmiany, które możecie wprowadzić praktycznie od zaraz wpłyną na efekt audiowizualny. Warto pomyśleć o trzeciej funkcji, która łączy prywatność z bezpieczeństwem. Drzwi to jedyny sposób dostania się do mieszkania na piętrze. Zbyt cienkie, będą przepuszczały więcej dźwięków niż ściana nośna. Dlatego należy zadbać o dobre wygłuszenie i wysoki poziom ochrony antywłamaniowej. Podstawowy poziom nie jest nigdy rekomendowany. Dopiero średni tłumi odgłosy z klatki schodowej. Wyższy poziom ochrony to spory wydatek rzędu 1500-3300 złotych. Trzecią właściwością takich drzwi jest oszczędność ciepła, czyli umiejętność zatrzymania temperatury wewnątrz mieszkania. Wykonane z twardego orzecha i wzmocnione stalową konstrukcją są nie do sforsowania przez zwykłego złodzieja. W skład takich drzwi wchodzi zamek marki Gerda. Waga dla rozmiaru 90 wynosi nawet 60 kilogramów.