Regulujemy temperaturę w domu i poza
Zimą marzymy o ciepłym mieszkaniu, gdy przyjeżdżamy z pracy. Latem chcemy wziąć prysznic po męczącym dniu w ogrodzie. Zależy nam na cieple, które nie zawsze jest na nasze życzenie. Tak było dopóki nie stworzono systemów zdalnego sterowania oraz urządzeń mobilnych. Teraz po odpowiednim wyposażeniu naszego domu w czujniki i systemy regulacji temperatury, możemy dostosować ją nawet będąc w innym mieście. Zresztą sami zobaczcie.
Ustawiamy temperaturę w pokoju
Ręczne ustawienie temperatury w pokojach dzięki klasycznym regulatorom, to technologia znana od kilkunastu lat. Współpracuje z kotłami gazowymi oraz ogrzewaniem elektrycznym. Panel sterujący posiada duży czytelny wyświetlacz i kilka przycisków funkcyjnych. Wyczytamy na nim temperaturę, tryb pracy oraz kod błędu w razie awarii. Z zewnątrz nie przypomina urządzenia, które ma posłużyć za łącznik z naszym smartfonem lub tabletem, którym ustawimy temperaturę poza domem. Żeby tak się stało potrzebujemy specjalnej aplikacji na naszym urządzeniu łączącym się z internetem. W mieszkaniu musi być ogólnodostępna sieć wifi, która połączy się z regulatorem temperatury. Bez tego nie uzyskamy nad nią kontroli. Aplikacja marki Junkers dostępna w sklepach Google Play oraz AppStore współpracuje z każdym tabletem i smartfonem z systemem IOS i Android. Jej interfejs wygląda bardzo czytelnie. Połączenie niebieskiego tła i czerwonych wskaźników temperatury i statystyk wygląda estetycznie i nowocześnie. Oprócz samych ustawień, użytkownik otrzymuje możliwość śledzenia danych historycznych z różnych okresów grzewczych. Nowoczesne regulatory temperatury już teraz współpracują z tą aplikacją i modemem wifi pozwalając na sterowanie smartfonem ( kliknij). Warto upewnić się przed zakupem, że nie kupujemy starego regulatora bez modułu LAN.
Inteligentna regulacja w oparciu o pogodę
Twoim zdaniem regulacja temperatury w nowoczesnym domu nie powinna zależeć od człowieka? To urządzenia elektroniczne i czujniki same powinny o tym decydować. Nie ma najmniejszego problemu by wprowadzić taki system w waszym domu. Jego działanie jest banalnie proste. Wystarczy umieścić czujniki na zewnątrz mieszkania oraz w pomieszczeniach domu, biura lub innych obiektach użyteczności publicznej. Biorąc pod uwagę temperaturę jaka panuje na dworze regulator pogodowy ustala jak ma pracować kocioł. Jeżeli na dworze spada temperatura automatycznie system podkręca działanie ogrzewania w pomieszczeniach. Jeżeli czujnik wskazuje wyższą temperaturę na dworze, ogrzewanie przestaje działać lub redukuje ilość zużywanego prądu do minimum. Działanie tego systemu można porównać do wagi, która zawsze szuka idealnego poziomu dla dwóch obiektów. Dzięki temu użytkownik nie musi nic ustawiać przez okrągły rok. Regulator sam dba o temperaturę oscylującą wokół 20 stopni (lub inną, którą ustalicie za wyjściową) w budynku.