Najczęstsze szkodniki występujące na różach
Rosaria, czyli ogrody różane, to marzenie niejednego ogrodnika. Róża ma wiele gatunków i należy do najbardziej cenionych krzewów ozdobnych. Niestety, niekiedy rośliny nie wyglądają i nie kwitną tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Krzewy różane mogą być bowiem atakowane przez różne szkodniki, które niszczą nasze starania o piękne kwitnienie róż. Jakie owady atakują róże i jak się przed nimi chronić?
Szkodniki róż
Zielone, żółte lub czerwone narośle na pędach róż zdradzają obecność szypszyńca różanego. Jego larwy zimują w naroślach, opuszczając je dopiero wiosną następnego roku. Szkodniki zwalcza się poprzez obcinanie narośli. Naturalnymi wrogami szypszyńca są gąsienicznikowate oraz bleskotkowate. Nagłe więdnięcie pędów to skutek szkodniczej działalności bruzdownicy pędówki lub zwiota różanego. Larwy tych szkodników żyją wewnątrz pędów, w których znajdują pożywienie, opuszczając je pod koniec lipca. Zimują w ziemi. Za powstawanie na liściach malutkich biało-żółtych plamek odpowiedzialny jest skoczek różany oraz jego trzymilimetrowe zielonkawe larwy. Po pewnym czasie liście przebarwiają się na kolor białoszary, zasychają i w końcu opadają. Szkodniki występują w zmasowanych ilościach przede wszystkim podczas suszy.
Zwijanie się liści wzdłuż nerwów głównych wskazuje na obecność gąsienic nimułki różanej. Należy je zwalczać środkami ochrony roślin natychmiast po zauważeniu pierwszych objawów choroby. Gąsienice zwójki różóweczki pozostawiają w liściach wygryzione dziury. Gąsienice żerują od kwietnia do połowy maja. Mszyca różano-szczecinowa powoduje zamieranie liści. Pąki kwiatowe i pędy pokryte są lepką cieczą, co sprzyja osiedlaniu się na nich licznych grzybów.
Jak walczyć ze szkodnikami róż?
Szypszyńca różanego zwalczamy poprzez obcinanie narośli przed nadejściem zimy. Pędy zaatakowane przez bruzdownicę pędówkę i zwiota różanego należy wyciąć. W następnym roku, w kwietniu, w połowie maja i na początku czerwca róże opryskujemy środkami ochrony roślin. Opryskiwacze ogrodowe (tutaj) przydadzą się również w walce ze skoczkiem różanym i mszycami. Liście porażone przez nimułkę różaną oraz zwójkę różóweczkę usuwamy. Larwy zbieramy. W przypadku zmasowanego wystąpienia szkodników również sięgamy po opryskiwacze, np. opryskiwacz ręczny i stosujemy środki ochrony roślin.
