Parapety wewnętrzne
Wiele osób uważa, że parapety nie są najważniejszym elementem wystroju wnętrza, niemniej jednak źle dobrane mogą zeszpecić pomieszczenie. Warto zatem zadbać o wygląd swojego mieszkania i dobrać parapet w taki sposób, by pasował do estetyki pomieszczenia i jego przeznaczenia. Inny parapet potrzebujemy do kuchni, inny do pokoju, a jeszcze inny do łazienki. Nie musimy kupować takich samych parapetów do wszystkich pomieszczeń w domu. O czym pamiętać, wybierając parapety wewnętrzne?
Rodzaje parapetów
Parapety to nie tylko estetyczne wykończenie okna. Pełnią one wiele funkcji, np. kierują ciepłe powietrze z grzejnika w stronę wnętrza, chronią ściany przed zawilgoceniem i stanowią miejsce dla kwiatów lub do eksponowania dekoracji. Parapet powinien być wysunięty co najmniej o 5 cm od lica ściany. Szersze parapety są wygodniejsze i bardziej praktyczne. Mogą służyć jako półka, a w kuchniach często stosuje się takie rozwiązanie, że parapet jest przedłużany w formie blatu. Wybierając zatem parapety, warto pomyśleć nie tylko o ich przeznaczeniu, ale także kształcie, kolorze i przede wszystkim materiale, z jakiego mają być wykonane.
Materiały na parapety powinny być trwałe, odporne na wilgoć, łatwe w konserwacji i utrzymaniu w czystości. Najczęściej do wyrobu parapetów wykorzystuje się: tworzywa sztuczne (PVC), drewno (lite i klejone, np. dąb, sosna, buk, drewno egzotyczne), kamień naturalny (marmur, granit, trawertyn, sjenit), kamień syntetyczny, konglomerat marmurowy, płytki ceramiczne (najczęściej w łazienkach), laminaty, akryl.
Parapety powinny stanowić dyskretne uzupełnienie kompozycji całego wnętrza, dlatego najlepiej dostosować je do stylu domu czy mieszkania. Parapety z marmuru nie będą pasować do wiejskiej chaty, a laminaty – do okazałej rezydencji. Ważna w aranżacji przestrzeni okiennej jest również kolorystyka parapetu. W sklepie Nomi znalazłam parapety w różnych kolorach (np. złoty dąb, buk, biały) – można je zatem dopasować do koloru ram okiennych, futryn czy też mebli.