Jak sprawić by dom był przyjazny kotom?

Początkowo pies i kot są jak huragan w mieszkaniu. Potrafią wiele nabroić i nabrudzić. W dużej mierze jest to spowodowane samym umeblowaniem mieszkania oraz brakiem przygotowania na czworonoga w domu. Im starszy kot tym mniej problemów. W przeciwieństwie do psów są to zwierzęta delikatne i uważne jeśli chodzi o poruszanie się po domu. Niemniej jednak trzeba stworzyć ich warunki do aktywnego życia zwłaszcza gdy mieszkamy w bloku.

Drapaki, budki i inne konstrukcje

Moda na instalowanie w domu torów przeszkód oraz podwyższanych konstrukcji dla kotów jest godną naśladowania. Skorzystacie na tym wy oraz wasz pupil. Po pierwsze mając tor przeszkód z podwyższeniami i tak zwanymi drapakami kot ma co robić. Ma własne miejsce do zabawy i aktywności gdzie spędza większość czasu w ciągu dnia. Oczywiście zdarzą się momenty gdzie kot będzie znowu buszował po mieszkaniu i wchodził na wszystkie meble. Jednak będą to sytuacje sporadyczne. Podobnie jak człowiek zwierzęta nie lubią monotonii. Dlatego warto byście zaopatrzyli się w kilka różnych słupków i półek, które można dowolnie przestawiać. Raz na kilka tygodni zmieniajcie ich położenie i ustawienie względem siebie. Robi się to po to by dać kotu możliwość poznania nowej przestrzeni i wyzwania. To prosta metoda na łamanie monotonii i ochronę niektórych mebli przed zniszczeniem. Drapaki są pokryte specjalnym materiałem, który jak sama nazwa wskazuje nadaje się do drapania i wbijania pazurów przez naszego czworonoga.

Ochrona życia i zdrowia kota

Ze zwierzęciem jest jak z małym dzieckiem. Młodzi rodzicie zabezpieczają kontakty oraz chowają detergenty i niebezpieczne narzędzia w miejscach niedostępnych dla malucha. Podobnie robią właściciele młodych zwierząt. Jednak ważniejsze okazują się błahe na pierwszy rzut oka rzeczy. Otwarte okno bez siatki zabezpieczającej to kuszenie losu zwłaszcza w piętrowym bloku. Zamykanie klapy w sedesie również jest czymś co wielu właścicieli ignoruje. A co z roślinami doniczkowymi? Jest cała lista roślin, które nie powinny być hodowane w jednym domu z kotem. To między innymi popularny fikus, bluszcz, dracena czy aloes. Pozbycie się tych roślin to ostateczny krok. Wystarczy trzymać je w pomieszczeniu lub miejscu, do którego kot nie ma dostępu. Ostatnim z bardziej kontrowersyjnych problemów jest kastracja kota. Jedni uważają, że to dla jego dobra. Inni określają to jako negatywne ingerowanie w naturę. Sam jestem za pierwszą grupą szczególnie gdy czytam o argumentach przemawiających za zdrowiem zwierzęcia.