Trzy sposoby na zagospodarowanie pustej ściany w salonie
Salon jest pomieszczeniem, które przeszło największe zmiany w ostatnich 30 latach. W latach PRL-u pomieszczenie gościnne było składowiskiem wszelkiego rodzaju porcelanowych i szklanych elementów zastawy stołowej i potężnej meblościanki. Teraz meble sięgają ledwo do wysokości kolana a ściany, są praktycznie puste. Małe elementy zbierające kurz zostały zredukowane do minimum. Głównym punktem pokoju gościnnego jest telewizor i zestaw foteli razem z sofą. Duże salony cierpią na syndrom pustych ścian. Jak je zagospodarować?
Aranżacje artystyczne
Do tego pomysłu jestem nastawiony najbardziej sceptycznie. Grafiki malowane od szablonów czy naklejane na ściany do mnie nie przemawiają, ponieważ nie eliminują efektu niezagospodarowanej przestrzeni. Ona dalej jest pusta. Ściana wygląda ładniej i komponuje się z naszym pomysłem na salon, ale poza tym nie wnosi niczego do pomieszczenia. Dla rodziców dzieci, którzy muszę upchnąć nowe meble, łóżeczko dla dziecka i wiele innych elementów do małego domu, to ważna kwestia. Dlatego aranżacje artystyczne powinny być w pewnym stopniu funkcjonalnym elementem salonu. Przykładem może być ściana pełna fotografii w ramkach. Gdzie tutaj funkcjonalność? Zamiast stawiać ramki na półkach, wieszamy je na jednej ścianie i otrzymujemy sporo miejsca na książki, płyty i elektronikę na naszych meblach. Według mnie to lepsza opcja, ponieważ ramki na zdjęcia szybko łapią kurz z każdej strony. Szczególnie tam gdzie nie patrzymy.
Jeżeli nie boicie się dziurawić ścian, to pomyślcie o systemach półek. To tania forma dodatnia sobie miejsca na przedmioty w sposób oryginalny i prosty. Kilka gwoździ (nie polecam taśmy dwustronnej i haczyków) załatwi sprawę. Półki są tańsze od systemów mebli stojących i mają wiele wariantów kolorystycznych.
Projekty elektroniczne
W tej części nie napisze wam jaką elektronikę kupić a jak zagospodarować ścianę w okolicy wieży WiFi oraz dużego telewizora. Dawniej na starym kineskopie stawiano na przykład wazon z kwiatami lub stroiki na święta. Na 5 milimetrowym telewizorze nie postawicie niczego. Ściana za nim jest zwykle pusta. Znam ludzi, którzy obawiają się montować nad nim pułki ze względu na strach przed zrzuceniem czegoś na urządzenie. Mam dużo lepszy pomysł na zagospodarowanie pustej przestrzeni za i nad telewizorem o dowolnym rozmiarze. Pomysł jest tani, gdyż nie przekracza budżetu 150 złotych. W jego skład wchodzi klej lub taśma dwustronna i panele akustyczne. Panele to koszt kilkudziesięciu złotych za 50 x 50 centymetrowy element. Wystarczy od 3 do 6 elementów, by pokryć ścianę w najróżniejszych konfiguracjach. Panele są różnokolorowe i posiadają kilka odmian wypukłości. To mój osobisty faworyt, ze względu na właściwości poprawiające akustykę w pomieszczeniu. Słuchanie muzyki i oglądanie telewizji jest dużo przyjemniejsze.
Systemy ciepła i światła
To najdroższy z pomysłów na zagospodarowanie ściany w salonie. Systemy światła mogą być połączeniem artystycznego wzoru, którego kontury zostaną oklejone taśmą diod LED. Przy większym budżecie kierowałbym się bardziej w stronę połączenia ciepła i światła, jakie dają biokominki. To tani sposób na subtelne oświetlenie salonu i podniesienie jego temperatury. Niestety sprawdza się tylko w bardzo małych pomieszczeniach. Żeby uzyskać temperaturę rzędu 2-3 stopni na plus, trzeba zainstalować duży kominek do mieszkania (kliknij) złożony z żeliwnego wkładu opalany drewnem. Jeszcze lepiej spisuje się wolnostojąca koza. To uniwersalna inwestycja grzewcza, której popularność rośnie z każdym rokiem. Dzięki możliwości korzystania z opału ekologicznego można tanim kosztem ograniczyć rachunki za opał lub ogrzewanie nawet w bloku.
