Jak zasłonić nieestetyczne miejsca w ogrodzie?
Nawet niewysoki żywopłot z wiecznie zielonego cisu czy żywotnika będzie dobrze maskował kontener na śmieci czy kompostownik. Dobrze sprawdzają się w tej roli także parawany z paneli drewnianych i plastikowych. Stawia się je na planie prostokąta lub kwadratu, niekiedy w spiralę, co jeszcze lepiej pozwoli ukryć nieestetyczne miejsca.
Jak ukryć kompostownik w ogrodzie?
Kompostownik powinno się zakładać w miejscu zacienionym, możliwie daleko od tarasu. Teren wokół warto utwardzić, aby łatwo dojechać i wyjechać taczką. Pamiętajmy jednak, że spód kompostownika musi pozostać nieutwardzony, tak aby materia organiczna szybciej się rozkładała (przy współudziale żyjących w ziemi mikroorganizmów). Poza tym woda deszczowa padająca na pryzmę powinna przesiąkać do gruntu. Kompostownik można zbudować lub kupić gotowy w sklepie. Na kompost nadaje się większość odpadków kuchennych, np. resztki warzyw, obierki jajek i ziemniaków, fusy z kawy, ręczniki papierowe, zwiędłe rośliny. Skórki owoców południowych należy kompostować w ograniczonej ilości.
Dobrym rozwiązaniem jest kompostownik dwukomorowy. W pierwszej komorze mieszamy świeży materiał organiczny, w drugiej zaś przetrzymujemy kompost dojrzewający. Dla dojrzewania kompostu ważna jest nie tylko temperatura, ale i poziom wilgotności materii. Gdy wierzchnie warstwy są suche, należy je zwilżyć wodą, np. używając konewki. Pamiętajmy jednak, że zbyt duża wilgoć źle wpływa na procesy gnilne. Dlatego na wierzch pryzmy dobrze jest ułożyć matę lub folię, które odprowadzają wodę w razie intensywnych opadów i ograniczą parowanie. Dobrym zabezpieczeniem przed nornicami i karczownikami są siatki układane na dnie pryzmy. By jeszcze lepiej zamaskować kompostownik w ogrodzie, możemy go obsadzić roślinami, np. czarnym bzem, który zacieni nam miejsce. Ozdobną osłoną może być zamocowana z jednej strony kratownica (metalowa lub drewniana), po której mogą piąć się ku górze pędy wiciokrzewu albo powojnika.