RTV

Sprzęt audio dla domowej siłowni i imprez ze znajomymi

Uważam, że bez muzyki nie ma dobrej zabawy i udanego treningu. Dźwięki płynące z głośnika to nieodłączny element aktywności, która może objawiać się tańcem, jazdą na rowerze, czy nawet podnoszeniem ciężarów. W zależności od preferencji osobistych i sytuacji muzyka z głośnika towarzyszy nam przez większość życia. Zadbajmy o to by w naszym mieszkaniu, nie brakowało dobrego sprzętu grającego, który będzie nowoczesny pod kątem wyglądu i posiadanych funkcji.

Radioodtwarzacz jest fit

boombox
źródło: https://pixabay.com/pl/

Sprzęt muzyczny, który jako pierwszy kojarzy mi się z aktywnością fizyczną to radioodtwarzacz. Uniwersalny i mobilny sprzęt, którego nie można nie doceniać. Pamiętacie boomboxy z lat 70-80, które w USA były jedną z ikon ulicznej popkultury? To moi osobiści faworyci do miana „fit radioodtwarzacza” na siłownię. Niektórym z was może się wydać tandetny. Inni powiedzą, że boombox to urządzenie dla dziecka, nie osoby dorosłej. Wszystko zależy od kwoty, jaką możecie na niego przeznaczyć. Radioodtwarzacze typu boombox marki Technisat DigitRadio 350, Sharp model GX-BT9H oraz Philips PX840T/12 są warte swojej ceny z kilku powodów. Otrzymujecie bardzo dobrej jakości dźwięk i podbicie basów, które świetnie sprawdza się podczas treningów. Możecie przemieszczać je do woli z jednego miejsca na drugie. Wyglądem nie przypomina sprzętu sprzed 30-40 lat. W pomieszczeniu treningowym będzie wyglądał naprawdę zacnie. Jedyna wada tych urządzeń, poza modelem Technisat, to brak cyfrowego radia, które pozwoliłoby zwiększyć playlistę waszych utworów do aktywności fizycznej. Boomboxy mają tylko jedną wadę. To wysoka cena, którą trzeba zapłacić za dobre podbicie basów (bass boost) oraz moc głośników. W tanich modelach (cena poniżej 300 złotych) głośniki mają około 2,5 W. Sugerowana półka cenowa, która powinna zadowolić każdego fana treningu w domu, zaczyna się od 500 złotych.

Mini i Micro wieże do stylowego salonu

audio
źródło: https://pixabay.com/pl/

Tym razem zobaczmy, jak wygląda sprzęt grający do salonu, który posłuży do słuchania muzyki odprężającej i tanecznej. Jakość dźwięku musi być perfekcyjna. Wzmacniacz klasy D to minimum, w jakie celujemy. A design jest już sprawą indywidualną i wystroju mieszkania. Wśród wież o naprawdę małych gabarytach, trudno znaleźć przeciwnika dla Pioneer X-HM11. Mimo iż nie zbiera maksymalnych ocen, to w cenie do 800 złotych. Budżet o 1000 złotych wyższy powinien ukierunkować was na markę Yamaha. W latach 90 sprzęt Yamaha był niczym złoty Graal muzycznego melomana PRL-u. Model MCR-E840 posiada potężne 120 watowe głośniki, które zatrzęsą mieszkaniem. W tej cenie odtworzycie w nim płyty DVD o dużo większej pojemności. To dosyć surowa wieża Hi-Fi, która nie posiada wielu nadzwyczajnych funkcji. Jej atrybutem jest moc i przyjemna barwa dźwięku. Większa i mocniejsza miniwieża Pioneer X-HM72K reprezentuje nowoczesny zestaw, który współpracuje z siecią domową DLNA oraz smartfonowym bluetooth i wifi. Wspiera najnowsze smartfony i aplikacje takie jak Spotify. Jest najnowocześniejszą wieżą w tym artykule.

Nie ukrywam, że za jakość dźwięku trzeba słono zapłacić. Niska półka cenowa radioodtwarzaczy oraz wieże micro i mini zadowoli tylko osoby o bardzo małym budżecie. Pomimo braku funduszy, radzę zaczekać i dozbierać większą sumę, trafiając w średnią półkę cenową. Dopiero tam zaczynamy trafiać na urządzenia audio, które zapewniają przyjemny dla ucha dźwięk i nowoczesne funkcje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.