Budowlane paragrafy prawo budowlane - słownik pojęć

Czym zajmuje się klejemer na placu budowy?

Rynkiem budowlanym wstrząsnęły w ostatnich latach bankructwa wielkich firm budowlanych, które podejmując się ambitnych kontraktów, traciły płynność finansową… Winą za zerwanie wielomiliardowych umów często obarczani byli nie tylko sami wykonawcy, ale również inwestor, który nierealistycznie oszacował koszty wykonania prac i tworzył projekty niemal niemożliwe do zrealizowania (biorąc pod uwagę ich czas wykonania i koszt robót). Żeby uzyskać od inwestora dodatkowe pieniądze, firmy korzystają z usług „klejmerów” – specjalistów szukających roszczeń, które można zgłosić do zamawiającego.

klejmer
Źródło Pinterest

Klejmer to osoba niezwiązana bezpośrednio z wykonawcą, która specjalizuję się w wyszukiwaniu roszczeń do inwestora. Roszczenia mogą być zgłaszane m.in. za braki w projekcie. Zadaniem klejmera jest znalezienie jak największej ilości braków i zdobycie jak największych środków dla wykonawców. Najczęściej klejmerami są inżynierowie z dużym doświadczeniem technicznym, których w walce z inwestorem wspierają prawnicy.

W praktyce często spotykana jest sytuacja, w której firma świadcząca tego typu usługi sama zgłasza się do wykonawcy oferując mu pomoc za ok. 5 – 10 proc. uzyskanych środków. Sporo słyszy się głosów, że jest to nieuczciwe wyciąganie pieniędzy, ale specjaliści z branży często jako przyczynę konfliktów wykonawców z państwowymi inwestorami podają obowiązującą w Polsce prawo przetargowe, którym rządzi reżim najniższej ceny. Takie podejście prowadzi często do składania ofert oderwanych od rzeczywistości rynkowej, które mają zapewnić wygraną w przetargu. Oczywiście wykonawca powinien brać na siebie tylko takie zobowiązania, które będzie mógł wykonać, ale sytuacja rynkowa często zmusza firmy do elastyczności. Niestety podejmowanie podobnego ryzyka może skończyć się bankructwem wykonawcy.

Zadaniem klejmerów jest zatem nie dopuścić do wykonywania prac poniżej ich kosztów, poprzez uzyskanie dodatkowych pieniędzy dla wykonawcy, które niejednokrotnie mu się należą. Po pierwsze dlatego, że przetarg zakładał nierealną cenę, a po drugie dlatego, że jakość projektów inwestorskich pozostawia bardzo wiele do życzenia, dlatego może się okazać, że zakres prac jest większy niż wynika to z projektu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.