Bluszcz
Bluszcze rosną na każdej glebie i w każdych warunkach, toteż wspaniale nadają się do wypełniania trudnych do zagospodarowania przestrzeni w ogrodzie. Nie należy jednak sadzić w trudnych warunkach pstrych odmian bluszczu, ponieważ są one o wiele mniej wytrzymałe niż odmiany o zielonych liściach. Bluszcz można użyć do przykrycia zacienionej ściany, stworzenia oryginalnej formy przestrzennej lub pokrycia ziemi wzdłuż ścieżki. Co warto wiedzieć o bluszczu? Jakie odmiany tej rośliny najlepiej sprawdzają się w warunkach polskich?
Pomysły na bluszcz
Mur w ogrodzie może stać się ciekawym obiektem lub interesującym tłem dla innych roślin, jeśli zostanie porośnięty bluszczem o zielonych i pstrych liściach. Zanim jednak posadzimy bluszcz, musimy dokładnie obejrzeć ścianę i naprawić wszystkie drobne uszkodzenia. Bluszcz może próbować przedostać się przez drobne wyłomy, lecz nie uczyni żadnej szkody na dobrze utrzymanej ścianie. Bluszcz pnący się po ścianie domu może wyglądać bardzo atrakcyjnie wizualnie, ale nie można pozwolić, by dorósł aż do okapu albo dachówek, które może ściągnąć. Przycinamy roślinę, żeby nie sięgała do futryn okien i drzwi, zapobiegając wciskaniu się jej w drewno, a latem obcinamy 60 cm poniżej rynny.
Nie pozwalajmy bluszczowi piąć się po żywym drzewie, gdyż z łatwością będzie okrywał i niszczył liście. Istnieje też niebezpieczeństwo, że śnieg gromadzący się na liściach bluszczu będzie dla drzewa zbyt dużym ciężarem i połamie jego gałęzie. Jeżeli zależy nam na tym, by bluszcz piął się po drzewie, niech będzie on jedynie dekoracją dolnej części pnia. Nie pozwólmy mu rosnąć wyżej niż do poziomu pierwszych gałęzi.
Jeśli chcemy szybko ozdobić swój ogród „zieloną rzeźbą”, sadzimy pstrą odmianę bluszczu i budujemy wokół podporę z drewna oraz metalowej siatki w kształcie kolumny, stożka czy piramidy. Bluszcz będzie wyrastał przez oka siatki, a przystrzygany – całkowicie pokryje podporę, tworząc piękną ogrodową formę przestrzenną. Łatwy do utrzymania jest także żywopłot z bluszczu, który dorasta do wysokości 1,5 m. Sadzonki przygotowujemy latem, sprawdzając, czy pobrane fragmenty pochodzą na pewno z pędów kwitnących i owocujących, a nie z młodych odrostów. Umieszczamy je w pojemnikach z mieszaniną piasku i torfu w równych częściach i pozostawiamy w inspekcie na rok. Potem będziemy mogli je wysadzić, aby pięły się po podporach, tworząc żywopłot.
Możemy stworzyć z bluszczu piękny kobierzec, który upiększy smutny, pozbawiony słońca kąt ogrodu. Sadzimy bluszcz irlandzki (Hedera hibernica) lub inny gatunek okrywowy, np. bluszcz kolchicki (Hedera colchica) czy pospolity. Jedna sadzonka na 1 m kwadratowy pokryje tę powierzchnię całkowicie po trzech lub czterech latach.