Skład nowoczesnej domowej apteczki
Na temat składu domowej apteczki odbyło się wiele debat pomiędzy osobami preferującymi medycynę naturalną i konwencjonalną. Ci pierwsi nie sympatyzują ze sztucznie stworzonymi substancjami i środkami przeciwbólowymi często pojawiającymi się w apteczkach. Natomiast druga grupa nie może przyjąć do wiadomości, że niekomercyjne preparaty i tanie naturalne substancje mogą zastąpić chemiczne farmaceutyki. Postaram się przybliżyć skład współczesnej apteczki domowej, która połączy nowoczesność oraz tradycję dając w efekcie skuteczne działanie w każdym przypadku.
Plastry, bandaże i opatrunki
Plastry oraz bandaże, to najbardziej klasyczne z wyposażenia zestawu pierwszej pomocy. O ile bandaże są zwykle identyczne i nie ma znaczenia jaką firmę wybierzemy, to plastry stanowią większe wyzwanie. Istnieją bowiem nowoczesne plastry, które pomagają w gojeniu się ran i redukcji blizn. Taki zestaw o różnej wielkości i kształcie jest kilkukrotnie droższy od najzwyklejszych plastrów w supermarketu. Ale warto go kupić. Jeszcze nowocześniejszym sposobem na zabezpieczenie i gojenie się ran są opatrunki hydrożelowe (tutaj) stosowane na rany różnym rodzajem martwicy. Głównie używane przy odleżynach, ale można skorzystać z nich także przy innych bliznach i ranach z charakterystycznym fioletowym kolorem. Taki żel powinien znaleźć się w każdej apteczce domowej ponieważ działa skutecznie i jest jedynym sposobem na udzielenie pierwszej pomocy przy martwicy.
Leki czy suplementy?
Bez dwóch zdań apteczka powinna posiadać leki na choroby, które posiadamy. Mogą być to substancje przeciwalergiczne lub inhalator dla astmatyka. Zastrzyki z lekiem także są obowiązkowe w zależności od choroby. Natomiast przeciwbólowe farmaceutyki budzą sprzeciw niektórych grup ze względu na skutki uboczne i pewnego rodzaju omijanie problemu zamiast jego zwalczanie. Zamiast opakowania paracetamolu zaopatrzmy się w wysokiej jakości witaminą C w formie proszku, który można podać w dokładnej ilości gramowej. Medycyna przed II wojną światową często opierała się o witaminę C, która ze względu na właściwości zwalczające wolne rodniki radziła sobie z niemal każdą chorobą.
Elektronika i diagnozowanie
Zastosowanie w apteczce urządzeń elektronicznych ma coraz większy sens. O ile diagnostyka taka jak mierznie ciśnienia i poziomu cukru, to zabiegi prewencyjne nie ratujące życia, to temperatura ciała podchodzi pod ważne badanie, które powinniśmy przeprowadzać sami. To od temperatury zależy, czy możemy przyjąć dane leki i czy czas się niepokoić. Zwykle 37 a nawet 38 stopni nie powinno nas niepokoić ponieważ, to początkowy stan podgorączkowy nie wymagający silnych leków zbijających temperaturę. Elektroniczny termometr można kupić za 10-20 złotych i powinien znaleźć się w domowej apteczce.